Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
574
BLOG

DWA LATA TEMU 10.04.2010

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 10

Wiedzieliśmy, że to punkt zwrotny w naszej historii. Że to początek czegoś nieznanego. Że czas politycznej bylejakości się skończył. Teraz się okaże, czy jesteśmy narodem wolnych ludzi, czy czeka nas kolejna niewola. Dziś już niestety znamy odpowiedź na to pytanie. Do Wolnej Polski prowadzi długa i daleka droga. Musimy sprostać wyzwaniu, by Smoleński Zaczyn przekuć w świadomy naród. Dziś już wiemy, które drogi prowadzą na manowce, ale nie odkryliśmy jeszcze skutecznych metod prowadzących do sukcesu. Lekcja węgierska jest dla  nas nową inspiracją. Nie możemysię jednak łudzić, że uda się ją łatwo przenieść na nasz grunt. Nie zdobyliśmy się jeszcze na poważny wysiłek intelektualny. Początek zmian to uczciwa analiza naszych błędów i przyczyn porażek. Nie da się zaklinać rzeczywistości płytkimi hasłami, że "już niebawem zwyciężymy". Trzeba sobie po męsku powiedzieć prawdę - stosując dotychczasowe metody, nie zwyciężymy nigdy!

Tragedia i klęska niosą w sobie ziarno przyszłego zwycięstwa - będzie ono jednak udziałem tylko tych, którzy je znajdą i dadzą mu warunki do wzrostu. Godnym upamiętnieniem drugiej rocznicy śmierci naszych Przywódców byłoby zainicjowanie uczciwej debaty nad stanem narodu i sposobami odwrócenia drogi naznaczonej klęskami. Może jestem ślepy, ale nadal nie widzę takiego projektu.

W duchu refleksji nad tymi dwoma latami proponuję Państwu obejrzenie materiału filmowego dokumentującego to, co robiliśmy w Lublinie od pierwszych godzin po katastrofie.

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka