Studenci dziennikarstwa UMCS potraktowali poważnie wolność słowa w Polsce i zorganizowali debatę o Marszu Niepodległości pomiędzy posłem Ruchu Palikota Michałem Kabacińskim a Marianem Kowalskim, rzecznikiem Obozu Narodowo Radykalnego. GW już im wytłumaczyła, na czym polega zawód dziennikarza w PRL-bis. Oto jak przed Gazetą tłumaczy się profesor wolnej, wyższej uczelni RP:
"Studenci zorganizowali debatę bez porozumienia ze mną. To niedopuszczalne, aby przedstawiciel ONR - u zabierał głos na naszej uczelni. Rozmawiałam już ze studentką odpowiedzialną za zorganizowanie debaty i natychmiast ją odwołałam."
A wiec ile to trzeba było w Polsce zmienić, by wszystko pozostało po staremu...