Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
986
BLOG

APEL DO PROTESTANTÓW: STAŃMY PRZY POLSCE!

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 11

Zbliżająca się elekcja może przesądzić o losach Polski na długie lata. Tym razem nie mamy do czynienia z wyborem pomiędzy różnymi koncepcjami rozwoju Polski. Skupione wokół Platformy Obywatelskiej siły dokonały ogromnych spustoszeń w głównych obszarach funkcjonowania państwa. Pozostawienie ich u steru władzy przez następne cztery lata grozi nieodwracalnymi niszczycielskimi skutkami. W takiej sytuacji każdy Polak, a szczególnie każdy chrześcijanin, ma moralny obowiązek sprzeciwienia się złu.

 

Rząd Donalda Tuska przyjął ustawy antyrodzinne, które godzą w tradycyjne wychowanie nowych pokoleń Polaków oraz zaburzają normalne funkcjonowanie rodzin. Rząd Donalda Tuska sukcesywnie niszczy polską szkołę, czyniąc z niej narzędzie ideologicznej propagandy nawet wobec sześciolatków! Rząd Donalda Tuska jest odpowiedzialny za gigantyczne zadłużenie Polski, którego skutki będą ciążyły na naszych dzieciach i wnukach. Rząd Donalda Tuska nie zrealizował obietnic uczynienia z Polski raju gospodarczego, a co gorsza zwiększył podatki, liczbę urzędników i przepisów, tłamsząc aktywność gospodarczą zwykłych ludzi. Stale rośnie bezrobocie, emigracja, a co za tym idzie dewastacja społeczna i moralna narodu. 

Ze środowiska Platformy Obywatelskiej wyszedł impuls do ożywienia najniższych instynktów nienawiści do przeciwników politycznych oraz nastrojów antychrześcijańskich i antycywilizacyjnych. 

Kiedy II Rzeczpospolita była zagrożona, polscy protestanci chlubnie wykonali swoje obowiązki wobec Boga i ziemskiej ojczyzny. Dziś możemy się szczycić patriotyczną postawą protestantów: marszałka Józefa Piłsudskiego, prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, generałów Franciszka Kleeberga i Władysława Andersa. Warto zadać sobie pytanie, czy dzieci i wnuki będą dumne z naszych postaw i decyzji politycznych? 

Jesteśmy mniejszością w narodzie i stąd wielu z nas doświadczyło różnych krzywd czy niesprawiedliwości. Kierowanie się jednak osobistą urazą w sytuacji, gdy ważą się losy ojczyzny, byłoby małostkowością niegodną uczniów Jezusa. 

Musimy pamiętać, że po czasach PRL odziedziczyliśmy w naszych szeregach wielu agentów, którzy udają oddanych Bogu pastorów, starszych czy przełożonych. Podobnie jak w katolicyzmie wyłonił się tzw. „kościół łagiewnicki” wspierający zdrajców ojczyny, tak i w naszym środowisku działają głupcy lub ludzie o złej woli, którzy wychwalają rząd Donalda Tuska, posuwając się nawet do porównywania go z Mojżeszem! Jednocześnie wspieranie Prawa i Sprawiedliwości, jedynej siły opozycyjnej mającej szansę odsunąć PO od władzy, piętnuje się jako niegodne mieszanie się do polityki. 

PiS nie jest partią doskonałą i posiada braki, patrząc z perspektywy biblijnej. Biorąc jednak pod uwagę naszą bardzo młodą demokrację, niską kulturę polityczną oraz szczupłe zasoby elity patriotycznej, jest to jedyne środowisko, które obejmuje swym zasięgiem całą Polskę i przejawia rozsądną troskę o polski interes narodowy. 

Polska jest dziś w wyjątkowej potrzebie. Nie czas na resentymenty, nie czas na bierność czy obojętność. Stańmy razem przy Polsce!

 

Paweł Chojecki 

Pastor Kościoła Nowego Przymierza w Lublinie

Redaktor naczelny miesięcznika „idź POD PRĄD”

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka