Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
1340
BLOG

KOMOROWSKI OSĄDZIŁ WŁASNĄ SPRAWĘ

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 14

Prezydent Lech Kaczyński skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy z dnia 19 lutego 2010r. o zmianie ustawy o wyborze Prezydenta RP, która wprowadziła zmianę godzin głosowania. Bronisław Komorowski wniosek wycofał…

Zarzuty w prezydenckim wniosku dotyczyły nie istoty proponowanych zmian, ale trybu ich uchwalenia – na kilka miesięcy przed planowanymi wyborami prezydenckimi. Była to klasyczna zmiana reguł gry w trakcie walki. Nietrudno się domyśleć, że zmiana godzin głosowania z 6-20 na 8-22 była podyktowana interesami kandydata PO.

Wycofując wniosek, Komorowski dał takie uzasadnienie: „W obecnej sytuacji te argumenty są jużnieaktualne.”To wystarczające świadectwo stanu, w jakim znaleźliśmy się jako państwo. Gdyby wniosek Prezydenta trafił pod jurysdykcję TK, to istniała szansa, że sędziowie uznaliby, że Grupa Trzymająca Władzę mataczyła przy ordynacji, by wynik był „po właściwej stronie”. Choć nawet wtedy Komorowski nie musiałby wracać do Budy Ruskiej, to jednak dostalibyśmy do ręki kolejny argument, jak bardzo jego wybór był starannie reżyserowany. A tak, obwieszczeniem: „w obecnej sytuacji…”, komunikuje nam jasno, że w tej budzie wylądowaliśmy wszyscy…

Paweł Chojecki

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka